Nicolas de Bouilane de Lacoste, francuski ambasador na Białorusi wyjechał wczoraj z kraju swojej akredytacji po tym, jak białoruskie MSZ zażądało w zeszły poniedziałek, by uczynił to w przeciągu tygodnia, czyli do 18 października.
Oficjalnym powodem wydalenia najwyższego rangą przedstawiciela placówki dyplomatycznej w Mińsku było niedopełnienie przezeń formalności, jaką jest złożenie listów uwierzytelniających głowie państwa gospodarza.
Informację tę przekazała rzeczniczka ambasady: «Le ministère bélarusse des Affaires étrangères a demandé que l’ambassadeur parte avant le 18 octobre».
Nieoficjalnie jednak mówi się, że Nicolas de Lacoste został wydalony ponieważ przyjął wizytę pozarządowej organizacji „Mów prawdę”, w tym jednego z jej liderów, Andrieja Dmitriewa, który startował w zeszłorocznych wyborach prezydenckich.
Bezpośredni impuls stanowiła, zakończona również wczoraj, 3-dniowa wizyta Swietłany Tichanouskiej w Paryżu. Liderka białoruskiej opozycji była podejmowana przez ministra spraw zagranicznych RF – Jean-Ives le Driana.
Urodzony w 1934 r. Bouilane de Lacoste to doświadczony i wszechstronny dyplomata. Pełnił funkcję ambasadora m.in. w Laosie i Tunezji, a w latach 1967-1970, jak podaje francuska Wikipedia, p sekretarzem ambasady francuskiej w Polsce.
DSK